Inny przykład jaki pokazuje szkoła stylizacji Kraków, który przychodzi mi na myśl, to praca nad serią filmów przemysłowych dla firmy prawniczej reprezentującej odpowiedzialność zarządczą McDonald’s. Przed przejściem do produkcji my (mój były partner biznesowy i ja) rysowaliśmy scenorysy dla każdego trzyminutowego filmu szkoleniowego — musiały one dokładnie pokazywać, co planujemy, zanim zatwierdzą nas do dalszych działań. Jeden z tych filmów zawierał moment, w którym menedżer został skonfrontowany z wściekłym klientem. Klient wcześnie ustalił, czego chce pod względem wieku, płci i rasy kierownika i postaci pracownika, ale nie dostarczył tych informacji o tym, czego chciał dla klienta. Kiedy zobaczyli storyboardy jakie wykonała szkoła stylizacji Kraków, zdali sobie sprawę, że potrzebują innego typu osoby niż ta, którą pierwotnie narysowali. Natychmiast poprawiliśmy scenorysy i stworzyliśmy nowe wymagania dotyczące obsady dla tego aktora. Ten jeden szkic storyboardu potencjalnie zaoszczędził nam dużo czasu i pieniędzy. Myślę też, że fajnie jest usiąść i rysować. To fajny sposób na relaks i rozluźnienie się. Uwielbiam rysować z moimi córkami – szkoła stylizacji Kraków mnie tego nauczyła.
Jaka jest Twoja rada dla studentów pierwszego roku fotografii w szkole stylizacji Kraków, którzy będą uczęszczać na zajęcia z rysunku?